Neofita
- Kategoria:
- horror
- Seria:
- Horror [Phantom Press]
- Tytuł oryginału:
- The Neophyte
- Wydawnictwo:
- Phantom Press
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 233
- Czas czytania
- 3 godz. 53 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385276823
- Tłumacz:
- Mariola Grochocka
- Tagi:
- Neofita
Wioska Hope to przeklęte miejsce. Ludzie żyją w ciągłym strachu, lecz nie mogą na to nic poradzić. Kiedyś masowo palono tu na stosach czarownice, teraz cały teren został przeklęty przez największą z nich - Hilde Tarrat. Okoliczni mieszkańcy unikali jej jak ognia, ona zaś stroniła od towarzystwa zwykłego pospólstwa. Dom Tarratów był przesiąknięty złem, w każdym kącie czaiły się złośliwe cienie, a w nocy chata zamieniała się w piekło. Hilda i jej mąż Artur odprawiali na strychu magiczne rytuały wraz z kilkoma innymi, dziwnymi ludźmi, których twarze chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Trząsłem się ze strachu leżąc w łóżku, tak - ja - mały Joby, syn czarownicy. Nienawidziłem matki, za to, co robi i za to, że zaprowadza mnie do tej wstrętnej wiedźmy pani Clatt. Moja rodzicielka była naprawdę złą kobietą, jak dorosnę - ucieknę stąd jak najdalej! Życie w Hope toczyło się swoim normalnym, paranoicznym torem, lecz pewnego dnia stała się rzecz straszliwa. Hilda odkryła, iż jej mąż Artur zdradził ją z inną kobietą - Jak on śmiał zrobić to ze zwykłą, nędzną kobietką! Przekleństwo rzucone na Artura zadziałało niezwykle szybko - byk zmasakrował mu całe ciało, gdy ten, jak co dzień przyszedł do pracy. Hildzie został już tylko jej mały syn Joby. Właśnie na niego spadła rola kontynuatora dzieła bezwzględnej czarownicy. Joby, gdy dorósł był silnym, wysokim i przystojnym młodzieńcem. Matka dawno już umarła, pozostawiając po sobie nasienie zła, które wylęgało się w tej wiosce. Okoliczni mieszkańcy unikali chłopaka, a dzieci przezywały go i przeklinały przy każdej okazji. Joby był normalnym chłopcem, chciał uciec od tego, czym zajmowali się jego rodzice, nie chciał mieć z tym nic wspólnego. Po zmroku znów musiałem walczyć ze wszystkimi demonami, które siedziały w ścianach i spiżarni mego domu. Chichotały złośliwie i oplatały mą głowę w chore wizje. Pragnąłem uciec od całego piekielnego zła, jakie tutaj siedziało, ale nie mogłem. Patrzyłem na siebie bezwładnie i wiedziałem, że wkrótce wydarzy się coś okropnego. Stało się! W przeciągu kilku dni zginęło kilka osób, które pojawiły się przy Jobym. Mieszkańcy Hope chcieli go zabić, jednak bali się tego. Wiedzieli, że ogromne przekleństwo właśnie się ziszcza i nie ma już odwrotu...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 240
- 106
- 51
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Okaleczony, ale nie pokonany. Niektórzy noszą na szyi krzyżyki nie dlatego, że są religijni, ale dlatego, że to ładnie wygląda. Patrzą na zegarek i czekają na śmierć, w końcu są już tak znudzeni, że chcieliby przyspieszyć kres swego życia.
OPINIE i DYSKUSJE
Kolejna barwna historyjka Smitha, tym razem o czarownicach, ciążąca jednak bardziej ku Christopherowi Pike'owi ze swoim young adultowym stylem. Próba napisania YA wyszła średnio, bo zabrakło tego, co u Smitha lubi się najbardziej - jazdy bez trzymanki, nigdy nie wiedząc co się wylosuje na następnej stronie. Tu dość zachowawczo i chaotycznie. Za to okładka - przepiękna, mogłaby robić za okładkę albumu KATa :)
Kolejna barwna historyjka Smitha, tym razem o czarownicach, ciążąca jednak bardziej ku Christopherowi Pike'owi ze swoim young adultowym stylem. Próba napisania YA wyszła średnio, bo zabrakło tego, co u Smitha lubi się najbardziej - jazdy bez trzymanki, nigdy nie wiedząc co się wylosuje na następnej stronie. Tu dość zachowawczo i chaotycznie. Za to okładka - przepiękna,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOj, takiego złego Guya N. Smitha jeszcze nie czytałam. Jak inne jego książki czyta się raczej z przymrużeniem oka, tak tutaj nie pozostaje nic innego jak te oczy zamknąć, a książkę rzucić w kąt.
Fabuła sama w sobie mogłaby być interesująca. Całość kręci się wokół syna pary która parała się satanizmem. Po ich śmierci chłopak próbuje odciąć się od klątwy rodziców. Chce opuścić stary dom w którym w spiżarni i na strychu czai się zło, przez które nie może normalnie żyć. Młody wiąże się z córką farmera, która też ma sporo za uszami. Postanawiają w końcu opuścić rodzinną wioskę i udać się do miasta. Niestety wokół chłopaka cały czas dochodzi do dziwnych wydarzeń – ginie rówieśnik który go dręczył, umiera kobieta z którą miał przelotną intymną relację, wybucha stacja benzynowa, w której schronił się wraz z dziewczyną. Tragedie nie ustają nawet w mieście, gdzie chłopak zarabia grając na gitarze i śpiewając. Wręcz przeciwnie stają się jeszcze brutalniejsze. Żeby dowiedzieć się więcej i rozwiązać zagadkę klątwy muszą wrócić do swojej wioski...
Co najbardziej wpłynęło na moją niską ocenę? To, że książka jest niesamowicie rozwleczona. Przez sporą część wieje nudą, ciągle powtarzają się te same motywy. Przeczyłam już kilka jego książek, ale ta jest wybitnie do d**y. Zero ładu i składu. Dialogi raz dziecinne, raz patetyczne. Bohaterowie płascy jak kartka, irytujący jak komary. Okultystyczna groza totalnie się nie udała. Nic nie straszy, nie ma napięcia. Guy chyba nie miał na tę powieść pomysłu, pisał cokolwiek, żeby tylko jako tako pasowało. Niesamowicie mnie ta książki zmęczyła. Ledwo skończyłam... A i na koniec okładka która nie ma nic wspólnego z tematem książki. Taka sytuacja...
To jest horror klasy Z!
Ocena 2/10
Instagram @moze_booka
Oj, takiego złego Guya N. Smitha jeszcze nie czytałam. Jak inne jego książki czyta się raczej z przymrużeniem oka, tak tutaj nie pozostaje nic innego jak te oczy zamknąć, a książkę rzucić w kąt.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFabuła sama w sobie mogłaby być interesująca. Całość kręci się wokół syna pary która parała się satanizmem. Po ich śmierci chłopak próbuje odciąć się od klątwy rodziców. Chce...
Od dawien dawna byłem przekonany, że nie przeczytam w życiu powieści gorszej niż "Miasto ślepców", niestety Guy Smith przyszedł w sukurs serwując "Neofitę", miazmat z otchłani bezguścia i grafomanii. "Neofitę" czyta się jak materialny wyraz chaosu, z którym styka się Dukajowy Hieronim Berbelek. Nie mam pojęcia, co mnie podkusiło, by to coś przeczytać. Bełkot, czysty, horrendalny bełkot, to jest horror stylu, konceptu, wykonania, wszystkiego, "Neofita" straszy fatalnością fabuły, bohaterów, akcji, ogólnego sensu wszystkiego. Jeżeli ktoś cierpi na zbyt dobry nastrój, brakuje mu bólu głowy, to doskonalym lekarstwem jest ta pozycja. To jest horror prawdziwy, rzeczywisty, Guy Smith to bezapelacyjny Tommy Wiseau światowej literatury, czapki z głów przed Mistrzem.
Ocena faktyczna dzieła - ratunku!!!/10.
Od dawien dawna byłem przekonany, że nie przeczytam w życiu powieści gorszej niż "Miasto ślepców", niestety Guy Smith przyszedł w sukurs serwując "Neofitę", miazmat z otchłani bezguścia i grafomanii. "Neofitę" czyta się jak materialny wyraz chaosu, z którym styka się Dukajowy Hieronim Berbelek. Nie mam pojęcia, co mnie podkusiło, by to coś przeczytać. Bełkot, czysty,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOkultystyczny horror "młodzieżowy", średnio udany. Trochę grozy, niestety niezbyt wiele pulpowego szaleństwa i guyowych absurdów (które tak ubarwiają lekturę),momentami zaś wkrada się nudząca, zatykająca słowna papka...
+
Mieszkający samotnie na wsi potomek pary miejscowych satanistów (ihaaa ! na początek Guy rocks) pragnie zerwać z wiszącą nad nim klątwą rodziców. Chce opuścić rodzinny dom, w którym straszą go upiory kryjące się pod schodami oraz w czarnym ołtarzu na strychu, przy którym czciciele Szatana odprawiali swe magiczne rytuały.
Mimo ostrzeżeń chłopak wiąże się z córką miejscowego farmera, która postanawia rzucić rodzinny dom i wyjechać razem z bohaterem z wioski. Niestety, wokół młodego mężczyzny dochodzi do szeregu tragicznych wypadków : najpierw ginie zaczepiający go miejscowy chłopak, umiera kobieta, z którą miał przelotny romans, a w końcu wybucha w płomieniach stacja benzynowa, na której wraz ze swą dziewczyną mieszka po opuszczeniu wioski.
Pasmo nieszczęść trwa również w mieście, w którym Joby zarabia jako śpiewak folkowy, śpiewając i grając na gitarze w lokalnych klubach i salach. Każdy występ kończy się kolejną tragedią i śmiercią niewinnych osób - barmanka nieszczęśliwie rani się potłuczonymi butelkami i wykrwawia na śmierć, wpadłszy w amok mężczyzna zabija gołymi rękami dwoje osób, rozszalały słoń w objazdowym zoo doprowadza do wybuchu paniki.
Czy winna jest wisząca nam chłopakiem klątwa, czy może też jego dziewczyna ma związek z tymi wydarzeniami ? Obydwoje wracają do wioski, by zmierzyć się z drzemiącym w niej starym złem.
+
"Neofita" nie cieszy się, nawet wśród #smithowychświrów dobrą opinią, trochę może niezasłużenie. Jasne, to nie jest topowy Smith, ale też zdarzały się boskiemu Guyowi znacznie gorsze pozycje. Poszczególne składniki opowieści całkiem zgrabnie pasują do siebie - kolejna mała angielska wioska, kolejna grupa dziwacznych, groteskowych postaci niczym z tekstów gabrielowego Genesis. Do tego sataniczne rytuały, sporo nieco seksu i przemocy, nieco grozy - da się to czytać z przyjemnością.
Są jednak również wady. Przede wszystkim książka jest za duża - pomysł był wątły, taki w sam raz na malutkiego paperbacka. Tyczmasem Smith rozciągając go do rozmiatów normalnej "legit" powieści, momentami ględzi i po prostu przynudza.
Słabą stroną "Neofity" są również jump scary. Smith dobrze sobie radzi z opisami gore przy animal attackach, tak przy horrorze okultystycznym czasami idzie mu średnio. W "Neoficie" sporo scen w założeniu strasznych razi nieudolnością, trochę śmieszy a trochę, ponownie, nudzi.
Jest w powieści potencjał początkowego pomysłu, ale mdłe wykonanie powoduje, że szansa na naprawdę dobry horror została tym razem stracona Nic to, Guy napisał tak wiele powieści, że na pewno z nawiązką zdoła odrobić to wrażenie przeciętności (PS. Już odrobił - czytany później Szatan, z akcją toczącą się w ZSRR, o pierwszym sekretarzu partii opętanym przez demona - jest znacznie lepszy !).
Okultystyczny horror "młodzieżowy", średnio udany. Trochę grozy, niestety niezbyt wiele pulpowego szaleństwa i guyowych absurdów (które tak ubarwiają lekturę),momentami zaś wkrada się nudząca, zatykająca słowna papka...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to+
Mieszkający samotnie na wsi potomek pary miejscowych satanistów (ihaaa ! na początek Guy rocks) pragnie zerwać z wiszącą nad nim klątwą rodziców. Chce...
Horror, który na tą nazwę nie zasługuje.
Nie straszy.
W całej opowieści nie widzę żadnego potencjału, niestety autor chyba nawet nie miał pomysłu na zarys tej historii.
Szkoda czasu.
Horror, który na tą nazwę nie zasługuje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie straszy.
W całej opowieści nie widzę żadnego potencjału, niestety autor chyba nawet nie miał pomysłu na zarys tej historii.
Szkoda czasu.
jednak wolę książki guy'a w których nie wiadomo czy pisze on na poważnie czy robi sobie jajca z czytelnika. tutaj było zbyt 'poważnie' :)
jednak wolę książki guy'a w których nie wiadomo czy pisze on na poważnie czy robi sobie jajca z czytelnika. tutaj było zbyt 'poważnie' :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCoś w stylu Mastertona. Pierwsza z dwóch książek Smitha, jakie przeczytałem (druga to "Śmiertelny lot", jeszcze gorsza; więcej nie przeczytam),tylko mniej seksualnie.
Coś w stylu Mastertona. Pierwsza z dwóch książek Smitha, jakie przeczytałem (druga to "Śmiertelny lot", jeszcze gorsza; więcej nie przeczytam),tylko mniej seksualnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBrak przejrzystej fabuły, brak samej grozy, dziwny ciąg zdarzeń trudno się odnaleźć. Sięgnęłam z ciekawości po wygrzebania z pudła na strychu... okładka lepsza od samej powieści.
Brak przejrzystej fabuły, brak samej grozy, dziwny ciąg zdarzeń trudno się odnaleźć. Sięgnęłam z ciekawości po wygrzebania z pudła na strychu... okładka lepsza od samej powieści.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNajgorsza chyba pozycja Smitha, czyta się to jak grozę dla nastolatków.
Najgorsza chyba pozycja Smitha, czyta się to jak grozę dla nastolatków.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRadzę podejść do tej książki jak ja: z przymrużeniem oka. I bawić się, chichrać czytając tę makabreskę :)
Radzę podejść do tej książki jak ja: z przymrużeniem oka. I bawić się, chichrać czytając tę makabreskę :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to